Zbieracze licznie pojawili się na plażach. Ludzi można było spotkać na bursztynowych łowach nawet o 3 w nocy. Ich łupem padły nie tylko drobne bursztyny, ale też prawdziwe okazy
Bałtyk. Nasze morze Jest młode, płytkie, nie za duże, zimne i niezbyt słone. Jego nazwa pochodzi od starosłowiańskiego słowa blato, czyli wielka, słona woda. Ma swoje święto 22 marca: Dzień Ochrony Morza Bałtyckiego. Bałtyk jest dość mały Niektórzy nawet twierdzą, że to duże jezioro. Jego powierzchnia to około 415 tys. km kw., objętość około 22 tys. km sześc., długość rozwiniętej linii brzegowej wynosi około 22 tys. km. Ponieważ ze wszystkich stron otoczony jest lądem, bywa nazywany Morzem Śródziemnym północnej Europy. Bałtyk wymienia wody jedynie z Morzem Północnym – przez wąskie i płytkie Cieśniny Duńskie: Wielki i Mały Bełt, Sund, Skagerrak, Kattegat. Całkowita wymiana wód w środkowym Bałtyku trwa od 25 do 30 lat. Morze Bałtyckie szeroko rozciąga się z północy na południe na prawie 1300 km, natomiast ze wschodu na zachód jest o ponad połowę krótsze – mierzy około 600 km. Najwęższa część Bałtyku – Zatoka Botnicka – ma około 100 km. Morze Bałtyckie ma urozmaiconą linię brzegową Składają się na nią: wyspy, Fionia, Bornholm, Uznam, Rugia, Wolin czy Gotlandia; cieśniny, takie jak np. Wielki i Mały Bełt, Sund; półwyspy, np. Hel, Skania; mierzeje, np. Kurońska, Wiślana; zatoki, Botnicka, Fińska, Pomorska, Gdańska, Ryska; zalewy, np. Wiślany, Szczeciński, Kuroński. Bałtyk ma zarówno wybrzeża niskie, np. w Finlandii, na Łotwie czy w Rosji, mierzejowe (Mierzeja Wiślana), jak i wysokie: szkierowe (liczne niewielkie, skaliste wysepki) w Finlandii, fiordowo-szkierowe w Norwegii, Szwecji, Finlandii, klifowe, gdy morze niszczy wysoki brzeg – w Polsce (Wolin, Gdynia, Jastrzębia Góra), Danii, Estonii oraz fiordowe w Danii. Morze Bałtyckie jest najmłodszym morzem Europy Jego historia jest związana z okresem ostatniego zlodowacenia i sięga 12 tys. lat wstecz. Zasięg i charakter Bałtyku zmieniały się w zależności od zmian klimatycznych oraz ruchów izostatycznych. Co ciekawe, w przeszłości Bałtyk dwukrotnie był jeziorem! Najważniejsze fazy rozwoju: Bałtyckie Jezioro Lodowe, Morze Yoldiowe, Jezioro Ancylusowe, Morze Litorynowe i współcześnie – Morze Myaowe. Bałtyk jest płytki Jego średnia głębokość wynosi tylko 52,3 m, maksymalna 459 m (Głębia Landsort). Dla porównania: średnia głębokość Morza Kaspijskiego to 184 m, Morza Czerwonego – 490 m, Morza Śródziemnego – 1438 m. Morze Bałtyckie jest zimne! Położone w północnej strefie klimatu umiarkowanego, nie jest ogrzewane przez ciepły Prąd Zatokowy – średnia temperatura Bałtyku latem waha się od 12 do 17 stopni C, zimą – od 2 do 4 stopni C. Podczas mroźnych zim wody powierzchniowe częściowo ulegają zlodzeniu (np. w Zatoce Botnickiej czy Fińskiej). Bałtyk jest najsłabiej zasolonym morzem na świecie, dlatego mówi się, że jest morzem słonawym. W litrze wody bałtyckiej znajduje się średnio 7 g soli; na środku Bałtyku zasolenie nie przekracza 10 g soli na litr, natomiast najbliżej Morza Północnego – w Cieśninach Duńskich – wynosi od 20 do 30 g. Średnia dla mórz na świecie to 35 g soli na litr wody. W Bałtyku jest też dużo wody słodkiej, co wynika z dużych wpływów słodkiej wody z otaczającego terenu. Do Bałtyku w sumie wpływa około 250 rzek, z czego największe to: Wisła, Odra, Newa, Kemi oraz Niemen. Niewielkie zasolenie ma wpływ na zwierzęta, które żyją w naszym morzu. Bałtyckie ryby i bezkręgowce są nawet o połowę mniejsze niż te same gatunki w Morzu Północnym! Przezroczystość Bałtyku waha się w zależności od sezonu. W przeszłości notowano: 6–15 m w Zatoce Gdańskiej, do 19 m w okolicach Bornholmu. W 2015 roku średnioroczna przezroczystość wyniosła od 3,83 m w Basenie Gdańskim do 9,75 m w Basenie Bornholmskim. Dla porównania: przezroczystość Morza Białego to 10 m, Morza Czarnego 25 m. W najczystszej części Morza Śródziemnego (rejon Cypru i Izraela) przezroczystość sięga 53 m. Zmienne, burzliwe i zielone Od błękitów podczas pięknej słonecznej pogody, po stalowoszare podczas sztormu. Bałtyk niemal codziennie przybiera inny odcień, w zależności od nasłonecznienia, kąta padania promieni słonecznych, stopnia zachmurzenia, zasolenia wody oraz jej głębokości. Choć przyjmuje różne barwy, to zaliczany jest do mórz zielonych, ponieważ jego wody są pełne wszelkiej zawiesiny, w której w skład wchodzą drobne organizmy. Zielona barwa związana jest również z niską temperaturą wody i małym zasoleniem. Bałtyk to morze burzliwe, często występują sztormy, pojawiają się sejsze (pionowe fale stojące). Falowanie na Bałtyku jest niewielkie, Przeciętne fale sztormowe są dość krótkie i strome, zazwyczaj o wysokości 5 m. Jednak podczas wyjątkowo silnych sztormów mogą osiągać nawet wysokość 10 m. Dom nie tylko dla ptaków, brunatnic i ryb W wodzie Bałtyku występują rdestnice (przeszyta czy grzebieniasta), trawa morska (np. zostera morska), zielenice (sałata morska czy taśma, jadalne po ugotowaniu), brunatnice (zagrożony wyginięciem morszczyn pęcherzykowaty), krasnorosty (widlik, rozróżka). Pełno jest małż, których muszelki zbieramy na plaży (omułki, sercówki, rogowce bałtyckie, małgwie piaskołazy), skorupiaków (kiełże, krewetki, pąkle i największy – podwój wielki), a także ślimaków, np. wodożytka bałtycka. Zdarzają się meduzy. Najczęściej chełbia modra, zimą – bełtwa włosiennik. W Bałtyku żyją zarówno ryby morskie, jak i słodkowodne (te najczęściej w zatokach – okonie, płocie, sandacze, szczupaki i leszcze) oraz tzw. dwuśrodowiskowe, które część życia spędzają w wodach słodkich, a część w słonych (łosoś atlantycki, węgorz europejski, troć wędrowna). Wiele z tych ryb jadamy na co dzień. To szproty, śledzie, dorsze, łososie oraz płastugi (stornia zwana flądrą, gładzica oraz skarp, czyli turbot). Populacje niektórych gatunków są zagrożone, np. dorsze są przeławiane, w skutek czego nie mogą się odrodzić. W Morzu Bałtyckim występują również mniej znane ryby, takie jak: kur diabeł, lisica, tasza, iglicznia, wężynka, dobijak i tobiasz. Żyją tu też dwa gatunki minogów: rzeczny i –- bardzo rzadki – morski. W Bałtyku mieszkają: foka szara (szarytka), nerpa (czyli foka obrączkowana) i foka pospolita oraz jedyny waleń – morświn. Wszystkie te gatunki są pod ochroną. W roku 2009 Poczta Polska przygotowała serię czterech znaczków z tymi zwierzętami. Z ptaków nad Bałtykiem gniazdują kormorany, alki, nurzyki, łabędzie, mewy oraz kaczki. Fauna i flora Morza Bałtyckiego Fitoplankton Mikroskopijne organizmy żywe, unoszące się na powierzchni wody. Często spotykane: okrzemki, sinice, bruzdnice. Fitobentos Rośliny dna morskiego. Są to: krasnorosty (widłak, rurecznica), rośliny kwiatowe (trawa morska), brunatnice (morszczyn), zielenice (sałata morska). Zooplankton Organizmy żywe, jednokomórkowe lub wielokomórkowe, np.: wrotki, wioślarki, skorupiaki, widłonogi, pierwotniaki, larwy skorupiaków i ryb. Zoobentos Zwierzęta żyjące na dnie morskim. Zaliczamy do nich: gąbki (powłócznica chlebowa), małże (omułek, sercówka), skorupiaki (krewetki, kiełże), ślimaki (wodożytka). Nekton Ssaki morskie i ryby. Ssaki to: morświny, foki szare, foki pospolite, foki obrączkowane. Ryby słonowodne: śledzie, szproty, dorsze; ryby słodkowodne: okonie, sandacze, stynki oraz dwuśrodowiskowe: węgorze, łososie, trocie wędrowne. Parki narodowe i nadbałtyckie plaże Nad Bałtykiem znajdują się dwa parki narodowe: Słowiński i Woliński. Oba powstały w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Słowiński Park Narodowy położony jest w środkowej części naszego Wybrzeża. Na jego terenie znajdują się jeziora, torfowiska leśne oraz morskie, a także wydmy. Atrakcją są wędrujące wydmy. W parku żyje około 920 gatunków roślin naczyniowych, około 165 gatunków mszaków, około 500 gatunków glonów i około 430 gatunków grzybów. A także ponad 260 gatunków ptaków i ponad połowa wszystkich gatunków ssaków stwierdzonych na terenie Polski. Woliński Park Narodowy leży w środkowo-zachodniej części wyspy Wolin. Żyje tu około 600 gatunków roślin naczyniowych, z których wiele jest bardzo rzadkich. Wyspa jest miejscem gniazdowania wielu ptaków. Przez teren parku przebiega też trasa przelotu ptaków wędrownych. Atrakcją Wolińskiego Parku Narodowego są strome klify. Na całym południowym wybrzeżu Bałtyku, także w Polsce, mamy piękne piaszczyste plaże. To wyjątkowe, bo tylko niespełna 30 proc. plaż na świecie to plaże piaszczyste. Półwysep Helski Tylko 35 km długości, w najwęższym miejscu niecałe 100 m, w najszerszym około 3 km. Na Półwyspie Helskim są tak wąskie miejsca, że jadąc drogą, po jednej stronie widzimy otwarte morze, a po drugiej – wody zatoki. Półwysep powstał w wyniku aktywności morskich prądów i fal oraz wiatru. Wiatr zachodni wiejący wzdłuż wybrzeża spowodował utworzenie się prądu płynącego z zachodu na wschód. Razem z masami wody płynął też materiał z erozji nadbrzeżnych klifów. Za Rozewiem prąd zmieniał kierunek na południowy, w wyniku czego powstał piaszczysty wał. Hel nie zawsze był na całej długości przejezdny. Pod koniec XVI i w XVII w. składał się z sześciu wysepek. Tworzyły się one okresowo, w czasie największych sztormów. Bałtyckie złoto Nie ma Bałtyku bez bursztynu! Do bursztynu nawiązuje nawet bryła stadionu w Gdańsku, zbudowanego na Euro 2012. Polska nazwa bursztynu pochodzi od niemieckiego słowa Bernstein, a ta od staroniemieckiego – börnen, czyli płonąć. Po rosyjsku bursztyn to jantar, po francusku – succin, a po angielsku – amber. Bursztyn to zmineralizowana żywica drzew iglastych, która przez tysiące lat ściekała z drzew. Gdy ląd znalazł się pod wodą, złoża żywicy zostały zmieszane z podłożem. Bursztyn ma wiele barw, od żółtobiałej przez brązowoczerwoną do barwy miodu. Najbardziej poszukiwane są te bryły, w których zastygły rozmaite stworzenia – muchy i komary, termity, motyle, cykady, stonogi i pająki. Największy znaleziony dotychczas bursztyn, zwany Burma Amber, waży 15,25 kg. Okaz ten znajduje się w British Museum w Londynie. Największy bałtycki bursztyn znaleziony w okolicach Kamienia Pomorskiego ważył 9,75 kg. Uzdrowisko Dąbki świętowało 15-lecie. Centrum Sportów Wodnych wspólnie ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Uzdrowiska Dąbki reprezentowanym przez Jana Górskiego przygotowali atrakcje dla całych rodzin. Sanatorium Cegielski - Dąbki, Interferie SU Argentyt w Dąbkach, Dukat Medical Spa przygotowały animacje dla dzieci. Grudka bursztynu to jedna z najważniejszych i najpiękniejszych pamiątek, jakie można przywieźć znad morza. Chociaż sprzedawane są one w sklepach z pamiątkami, to trafienie na jantar podczas spaceru plażą będzie niesamowitym przeżyciem. Aby choć trochę pomóc szczęściu, podpowiadamy, w jaki sposób szukać bursztynu nad Bałtykiem. Na początek kilka ciekawostek dotyczących bursztynu. Jest to kopalna żywica drzew iglastych, która przyjmuje nieregularne kształty i barwy, przede wszystkim żółte i złociste, ale spotykane są także inne kolory, np. czerwony, czarny, zielony czy niebieski. Znanych jest aż 60 różnych odmian bursztynu, a nie jest powiedziane, że nie może być ich więcej. Bałtycki bursztyn powstał 50 milionów lat temu, gdy teren, który obecnie zajmuje nasze morze, porośnięty był lasem. Spływające z drzew krople żywicy przyciągały owady – jeśli dały się skusić, zostały wciągnięte w pułapkę i zatopione w gęstej mazi. Dzisiaj takie okazy nazywamy inkluzjami, są one niezwykle cenne na jest przedmiotem pożądania już od dawna – wystarczy wspomnieć o Bursztynowym Szlaku, którym złoto Bałtyku trafiało chociażby do starożytnego Rzymu. Również w późniejszych wiekach z bursztynu wyrabiano piękną biżuterię i inne cuda, jak zaginiona Bursztynowa Komnata, rozpalająca wyobraźnię współczesnych poszukiwaczy skarbów. Dzisiaj jantar jest ceniony zarówno przez jubilerów, jak też turystów spędzających lato nad morzem. Każdy ma bowiem nadzieję, że podczas spacerów plażą uda mu się znaleźć złocistą grudkę, lśniącą na jasnym najlepiej szukać bursztynu nad brzegiem morza? Miło jest spacerować latem brzegiem morza, słuchać szumu fal i wypatrywać muszli oraz bursztynów. Ale wakacje wcale nie są najlepszą porą na to, by szukać jantaru – najłatwiej na niego trafić pomiędzy listopadem i kwietniem, podczas zimowego wypoczynku nad Bałtykiem. To właśnie wtedy zimowe sztormy powodują wypłukiwanie bursztynu, który do tej pory spoczywał spokojnie na dnie morza. Ruch fal powoduje, że wraz z wodorostami i śmieciami, trafia na brzeg, gdzie szybko odnajduje go bystre oko może się zdarzyć, że letni sztorm poruszy kolejną bursztynową ławicę. Jeśli więc podczas wakacji zdarzy się taka niespokojna pogoda, warto obserwować mewy. Ich duże grupy krążą nad skupiskami wodorostów, wskazując miejsca, w których warto szukać bursztynów nad brzegiem najłatwiej znaleźć bursztyn? Nadmorskie miejscowości Warto wiedzieć, że nie wszystkie nadmorskie miejscowości obfitują w bursztyn. Jest kilka miejsc, w których znalezienie złocistych grudek wydaje się o wiele bardziej prawdopodobne niż gdzie indziej. Niektóre są świetnie znane, inne mogą stanowić zaskoczenie dla mekka poszukiwaczy bursztynu Już sama nazwa wskazuje, że Jantar to miejsce, w którym znalezienie bursztynu nie stanowi większego problemu. Na co dzień jest to spokojna wieś, położona nad Zatoką Gdańską, na granicy Żuław i Mierzei Wiślanej. Jednak w lipcu i sierpniu zmienia się w tętniące życiem letnisko, również za sprawą organizowanych tam co roku finałów Mistrzostw Świata w Poławianiu Bursztynu. Stegna, miejscowość bogata w bursztyn Również leżąca nad Zatoką Gdańską Stegna stanowi wspaniałe miejsce dla osób, które chciałyby zająć się poszukiwaniem bursztynu. Przy okazji to popularne letnisko, więc na plażę warto wyjść wcześnie rano. Jeśli wyprawa się nie powiedzie, zawsze można wybrać się do miejscowego Muzeum Bursztynu, w którym prezentowane są unikalne okazy jantaru oraz wspaniałe Sobieszewska, gwarancja znalezienia bursztynu Wyspa Sobieszewska to jedna z części Gdańska, a przecież miejscowi mistrzowie produkują najpiękniejszą bursztynową biżuterię. Jak twierdzą profesjonalni poławiacze jantaru oraz turyści, jest więcej niż pewne, że każdy znajdzie tam choć niewielką bryłkę złota poszukaj bursztynu nad brzegiem morza Hel, i inne miejscowości Półwyspu Helskiego, również są odwiedzane przez poszukiwaczy bursztynu. O tym, że okolica jest w niego dość obfita, świadczy fakt, iż organizowane są zawody w poławianiu bursztynu. Przy okazji warto zajrzeć również do jedynego w swoim rodzaju to również dobre miejsce na poszukiwanie bursztynu Sztutowo sąsiaduje ze Stegną, niedaleko stamtąd do Jantaru, dlatego warto odwiedzić tamtejszą plażę, by znaleźć trochę bursztynu. Jest to spokojna miejscowość, więc konkurencja nie powinna być tak duża, jak gdzie indziej. Warto wypróbować właśnie tę lokalizację. iStock Jak rozpoznać bursztyn? Dowiedz się, jak to sprawdzić Przygotowując się do poszukiwań, warto dowiedzieć się, jak rozpoznać bursztyn. W końcu laik może pomylić go ze szkiełkiem lub kamykiem. Istnieje kilka sprawdzonych sposobów na to, by odróżnić prawdziwy jantar od innych znalezisk. Najprościej jest sprawdzić kolor – najczęściej bursztyn ma barwę pomarańczową lub żółtą, chociaż zdarzają się zupełnie inne odcienie, ale bardzo rzadko. Warto dokładnie obejrzeć powierzchnię znaleziska, ponieważ bursztyn może przypominać popękaną lub podziurawioną skałę, czym różni się od kamieni. Zapach – prawdziwy bursztyn powinien wydzielać żywiczną woń. Jednak w przypadku, gdy zostanie dopiero wyłowiony ze słonej wody, będzie to dość trudne do ustalenia, najlepiej wysuszyć go i trochę ogrzać. Niektórzy wykorzystują do tego płomień zapałki lub zapalniczki, który po prostu zaczyna topić grudkę. Jednak nie polecamy jej niszczenia, w końcu znalezienie jantaru wymagało sporo zachodu. Domowym sposobem na sprawdzenie autentyczności bursztynu jest wrzucenie go do mocno osolonej wody. Jeśli jest prawdziwy, powinien unosić się jej powierzchni. Profesjonalna metoda sprawdzenia czy bursztyn jest prawdziwy, polega na zbadaniu go spektrometrem. Sprzęt do poszukiwania bursztynu Turyści, dla których poszukiwanie bursztynu to po prostu zabawa, zazwyczaj nie potrzebują do tego żadnego sprzętu. Wystarczy sokoli wzrok oraz rękawiczki, jeśli ktoś nie ma ochoty zanurzać dłoni w wodorostach. Warto natomiast wiedzieć, że nad morzem pracują osoby, dla których poławianie jantaru stanowi źródło utrzymania, wtedy korzystają ze sprzętu ułatwiającego im to zadanie. Zazwyczaj pomaga im w tym latarka, która emituje ultrafioletowe światło – powoduje ono, że nocą bursztyn błyszczy i łatwo go odróżnić od kamieni. Przydaje się też specjalna siatka, służąca do wyławiania grup wodorostów z wody. Zabronione jest natomiast używanie sprzętu do prac ziemnych, choć w innych krajach to popularny sposób na pozyskiwanie móc zbierać bursztyn należy zastosować się do kilku zasad określonych przez urzędników morskich: obszar zbierania to plaża i płytkie nabrzeże, nie można zbierać go na klifach i na terenie Słowińskiego Parku Narodowego, bursztyn można zbierać tylko ręcznie. Co się dzieje nad Bałtykiem? Przedziwny widok na plażach. Tłumaczymy Dominik Kołodziej. 26 sierpnia 2022, 15:50 Parawany nie tylko nad Bałtykiem. "Jest! Pojawił się pierwszy"

Bursztyn od niepamiętnych czasów wędrował znad Morza Bałtyckiego na południe. Dziś bursztynowy szlak prowadzi wzdłuż polskiego wybrzeża – przez muzea, galerie i pracownie artystów, które z prawdziwych bursztynów wytwarzają istne cuda. Jantar, amber, elektron, sukcynit – nadawano mu różne nazwy. Najbardziej popularna pochodzi od niemieckiego słowa „Bernstein” – kamień, który się pali. – Proszę spojrzeć – Wojciech Kalandyk, założyciel firmy Art7, wybiera jeden spośród stosu bursztynów na stole i podpala. W pracowni natychmiast rozchodzi się ostry zapach. – Łatwo w ten sposób sprawdzić, czy kamień jest prawdziwy. Sęk w tym, że potem nic już z nim nie zrobimy – żartuje. Jest też inna, mniej inwazyjna metoda. Wrzucony do solankowej wody nie tonie ze względu na zawartość pęcherzyków powietrza. Im jest ich więcej, tym kamień jaśniejszy i mniej przejrzysty. Ciemną barwę jantar uzyskuje w wyniku utlenienia, czyli kontaktu jego powierzchni z powietrzem. Bywają jednak i inne, domorosłe teorie. – Pewien klient poprosił kiedyś w sklepie o najstarszy bursztyn z wystawy – opowiada Marta Siemionko z NAC Amber. – Ależ proszę pana, to trudno ocenić, każdy z nich ma około 40 milionów lat – usiłowały przekonać go ekspedientki. Ale on wiedział swoje – ciemny jest najstarszy. Obrabianie bursztynu, fot. Julia Zabrodzka „Bursztynowe konteksty” Prawdziwą historię bursztynu najlepiej prześledzić na wystawie „Bursztynowe konteksty” w Malborku. Ponad 40 milionów lat temu, gdy na świecie nie było jeszcze człowieka, ląd nazywany dziś Fennoskandią (obejmujący dzisiejszą Skandynawię) porastał „las bursztynowy”. Klimat w tym miejscu był ciepły i wilgotny, a pory roku nie istniały, dzięki czemu rośliny rozwijały się przez cały czas. – Drzewa bardzo intensywnie żywicowały – tłumaczy dr Anna Sobecka, kuratorka wystawy. – W miejscu, gdzie jesteśmy, znajdowało się ogromne morze. Ruchy geologiczne sprawiły, że bryłki bursztynu spływały na południe, później były przenoszone przez lodowiec. Tak znalazły się tutaj, wokół Zatoki Gdańskiej. W muzeum w Malborku można zobaczyć najciekawsze okazy. – Brył cięższych niż 200-300 gramów zazwyczaj już się nie obrabia, takie okazy są cenne same w sobie. Półkilogramowa bryłka potrafi kosztować kilkadziesiąt tysięcy złotych – podkreśla dr Sobecka. Bursztyn już od dawna odgrywał ważną rolę w gospodarce regionu. To nie przypadek, że wyeksponowano go właśnie na zamku w Malborku, dawnej stolicy państwa krzyżackiego. Handel surowcem przyczynił się do wzrostu potęgi zakonu. Bursztynowe imperium Bursztyn jest stosunkowo łatwy w obróbce. Nic dziwnego, że od wieków to ulubiony materiał wielu artystów. Pierwsze ozdoby pochodzą z epoki kamienia, w średniowieczu wytwarzano z niego różańce i płaskorzeźby, później także kielichy, szkatuły, zdobienia. I oczywiście biżuterię. Cenną kolekcję posiada Muzeum Bursztynu w Gdańsku – mieście, którego przeszłość nierozerwalnie związana jest z obróbką „bałtyckiego złota”. Najstarsze odnalezione tu pozostałości pracowni bursztyniarskich pochodzą z X w. W 1477 r. założono pierwszy cech bursztynników, ale czasy świetności nadeszły w XVII stuleciu. – Najcenniejszym eksponatem jest bursztynowy kabinet z 1724 r. – opowiada przewodniczka. Tak wspaniałe dzieła były najczęściej prezentami dla władców – monarchów i papieży. Nie wszyscy jednak ograniczali się do szkatuł i kabinetów. Na początku XVIII w. Fryderyk I Hohenzollern, król pruski, zamówił wystrój całego gabinetu w pałacu w Charlottenburgu. Tak powstała słynna Bursztynowa Komnata, zaginiona w czasie II wojny światowej w niewyjaśnionych okolicznościach. Wystawa bursztynów, fot. W kościele św. Brygidy w Gdańsku w 2017 roku poświęcono ołtarz z największą na świecie bursztynową dekoracją (120 m2). Jego budowa trwała 17 lat, a ilość surowca, jaką zużyto, wynosi kilka ton. To jednak nie tak dużo, jeśli weźmie się pod uwagę, że co roku polscy jubilerzy przerabiają ponad 200 ton. Uważa się, że nawet 70% bursztynowych ozdób na świecie powstaje właśnie nad Morzem Bałtyckim w Polsce. – Jeszcze kilka lat temu bursztyn kojarzył się z babcinymi koralikami – opowiada Marta Siemionko. – Potem na rynkach międzynarodowych skończył się jadeit, ukochany kamień Chińczyków. Wtedy zauważono, że bursztyn też jest jednym z siedmiu kamieni Buddy – wyjaśnia. Od tej pory Chińczycy gotowi są kupić każde ilości surowca, a ceny skoczyły o kilkaset procent. Informacje praktyczne „Bursztynowe konteksty” – wystawa stała w Muzeum Zamkowym w Malborku. W sezonie zimowym (X-IV) otwarta jest w godz. latem od 9 do Zwiedzanie zamku z wystawami kosztuje 39,50 zł i 29,50 zł. Wstęp do Muzeum Bursztynu w Gdańsku kosztuje 12 zł i 6 zł. Najwięcej butików z wyrobami bursztyniarskimi znajduje się w Gdańsku (ul. Mariacka, Długie Pobrzeże i Długa).

Bursztyn bałtycki jest najbardziej pożądany przez jubilerów i wyróżnia go bardzo wysoka zawartość kwasu bursztynowego. W żywicy czasami można znaleźć skamieniałe organizmy. Warto wiedzieć, że bursztyny w Polsce może zbierać każdy, ale tylko ręcznie i nad brzegiem morza. Używanie specjalistycznego sprzętu bez pozwolenia jest
Większość i z nas wydaje się, że bursztyn można znaleźć tylko nad morzem. Nic bardziej mylnego. Ten niezwykle cenny surowiec znaleźć można także w innych miejscach. W jednym rejonie na terenie naszego kraju jest go 25 razy więcej, niż nad morzem! Otworzono tam już pierwszą kopalnię bursztynu w Unii Europejskiej – gdzie w Polsce jest zagłębie bursztynowe? Bogate złoża bursztynu w Polsce Według informacji podanych przez Puls Biznesu już w 2019 r. Państwowy Instytut Geologiczny oszacował, że najbogatsze złoża bursztynu – bo prawie 1,5 tys. ton nie znajdują się jak można by się tego spodziewać w województwie pomorskim. Zasoby geologiczne bursztynu na terenie dziewięciu złóż na pomorzu to niecałe 59 ton. Jak się okazuje w samym powiecie lubartowskim na Lubelszczyźnie jest go ponad 25 razy więcej! To właśnie Lubelszczyzna skrywa największe do tej pory pokłady bursztynu. Dla inwestorów chcących go wydobywać te tereny są atrakcyjne także z innego powodu. Bursztyn, który tam zalega znajduje się znacznie płycej, niż na Wybrzeżu i jego wydobycie jest tańsze. Pierwszą firmą, która już eksploatuje lubelskie złoża bursztynu na skalę przemysłową jest Stellarium. Jest to pierwsza w Polsce i w Unii Europejskiej kopalnia tego surowca, najbliższa kopalnia tego cennego surowca działa w Obwodzie Kaliningradzkim w Rosji. Czy Lubelszczyzna zyska na wydobyciu bursztynu? Henryk Ciosmak prezes firmy Stellarium twierdzi: "Jestem przekonany, że powstanie tu prawdziwe bursztynowe zagłębie. To, co dzieje się teraz, to dopiero początek eksploatacji na wielką skalę." Według Pulsu Biznesu bogate złoża już przyciągnęły kolejnych inwestorów. Już w czerwcu kolejna firma planuje otworzyć kolejną kopalnie Lubelszczyźnie, jest to firma White Amber. Warto wspomnieć, że cena bursztynu rośnie ostatnio w tempie 10 proc. rocznie! Za największe okazy, o masie 1-1,5 kg można otrzymać nawet 100 tysięcy złotych. Drobny bursztyn kosztuje w granicach 50-100 zł za kg. Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres online@ Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
Magda Antoł 11.08.2023 17:21. "Zapłaciłem, to korzystam". Plażowicze nad Bałtykiem nie dają za wygraną. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER. W ostatnich dniach pogoda nie rozpieszcza turystów nad Bałtykiem. Zamiast słońca zastali ulewne deszcze i porywiste wiatry. Nie wszystkich pogoda przekonałaby do plażowania. Jednak znaleźli się
WIĘCEJ Gdzie zbierać bursztyn nad Bałykiem – cenne wskazówkiGdzie zbierać bursztyn nad Bałtykiem? Jak rozpoznać, że trafiliśmy właśnie na niego? Skarb Bałtyku, tygrysia dusza, morskie złoto… Bursztyn (bo o nim mowa) znany był przez tysiące lat pod różnymi nazwami. Niezmiennie zachwyca historią swojego pochodzenia, różnorodnością odmian oraz ognistą barwą. Ten szlachetny surowiec można kupić w każdej nadmorskiej miejscowości w naszym kraju lub znaleźć podczas spaceru na zbierać bursztyn nad Bałtykiem?Bursztyn to kopalna żywica, składająca się z węgla, tlenu i wodoru. Ten bałtycki, pochodzi z żywicy sosny – 40 milionów lat temu nasze morze porośnięte było bowiem gęstym lasem. Nie jest to kamień, a raczej skamielina. Bardzo często można znaleźć w nim zatopione części roślin, insekty, małe kręgowce, wygląda bursztyn prosto z morza? Nie zawsze przypomina złotobrunatne, błyszczące szkiełko, które znamy ze straganów z biżuterią. Może być pokryty korą, matowy, ciemnobrązowy i porowaty. Dopiero po obróbce pokaże swoje piękno. Własnoręcznie znaleziony jantar to wartościowa pamiątka znad morza. Cieszy jeszcze bardziej niż ten kupiony. Gdzie najłatwiej znaleźć bursztyn? Oczywiście na plaży!Skarb z głębin morzaBryłki bursztynu zostają wyrzucone na brzeg dzięki sztormowym falom. Dlatego najlepiej jest wybrać się na poszukiwania wczesną wiosną lub jesienią, gdy pogoda sprzyja silnym wiatrom. Niespokojne morze zostawia wtedy na plaży nie tylko wodorosty, patyki i śmieci… Bursztyn, kiedy zbierać, aby mieć największe szanse? W okresie pomiędzy listopadem a kwietniem. Podczas spaceru warto obserwować mewy, które zazwyczaj krążą nad skupiskiem wodorostów, w poszukiwaniu pożywienia. Co ważne, nie wszystkie nadmorskie miejscowości dają jednakowe szanse na znalezienie skarbu. Gdzie najłatwiej znaleźć bursztyn? Polecane są: mała wieś Jantar (nazwa nie jest przypadkiem), Stegna, Sztutowo, Wyspa Sobieszewska (Gdańsk), Ustka. Jak legalnie zbierać bursztyn to tylko tam! Trzeba wiedzieć, że można to robić tylko własnoręcznie, bez użycia kopiących w piachu maszyn. Zakazane jest natomiast zabieranie jantaru z lasów, klifów oraz terenów Słowińskiego Parku rozpoznać bursztyn na plażyGdzie zbierać bursztyn nad Bałtykiem już wiadomo. Zanim jednak zaczniemy cieszyć się ze znaleziska, warto przeprowadzić kilka eksperymentów, aby zweryfikować jego autentyczność. Jak rozpoznać bursztyn na plaży w prosty sposób? Przede wszystkim pocierając go energicznie o bawełniany materiał przez 20 sekund. Autentyczny jantar ma właściwości elektrostatyczne, więc na pewno przyciągnie do siebie włosy czy drobinki chusteczki higienicznej. Będąc już w hotelu/domu można wykonać test metodą solankową. Do małego naczynia należy nalać wodę z dodatkiem kilku łyżek soli i włożyć do niego znaleziony bursztyn. Prawdziwy okaz będzie się unosić na powierzchni, a wszystko inne opadnie na dno! Jak wygląda bursztyn prosto z morza? Na pewno nie tak pięknie, jak ten wyczyszczony i wypolerowany. Bardzo łatwo można go pomylić z innym kamieniem lub plastikowym odpadem. A szkoda by było stracić tak drogocenną pamiątkę! Poprzedni artykuł Następny artykuł Mogą Cię zainteresować
Bursztyn występuje nie tylko nad morzem, można go spotkać również nad brzegami jezior, rzek i cieków wodnych - wszędzie tam, gdzie woda mogła go wypłukać z piasków polodowcowych i zgromadzić w większe "gniazda". Wydobywanie bursztynu z gleby. Również sama gleba w różnych miejscach może zawierać bursztyn w bardzo dużych

Poławianie bursztynu to jedna z wielu aktywności, które mogą uatrakcyjnić pobyt nad morzem. Nie znaczy to jednak, że podczas każdego spaceru brzegiem Bałtyku znajdziemy interesującą nas grudkę. Kiedy najlepiej szukać bursztynu? Czy można robić to bez zezwoleń? Więcej na ten temat przeczytasz poniżej. Zasady zbierania bursztynu Bursztyn to inaczej zastygła żywica sosny, którą ludzkość zbiera i ceni od tysięcy lat. Obecnie bursztyn to cenny surowiec – w skupach można za niego otrzymać nawet kilkaset złotych za kilogram. Zgodnie z przepisami regulowanymi przez Urząd Morski, nie ma konieczności posiadania żadnego zezwolenia na poławianie bursztynu. Jeszcze do końca 2018 roku wymagał go Urząd Morski w Słupsku, ale na tę chwilę Bałtyk stoi otworem przez każdym, kto chce zabrać ze sobą trochę morskich skarbów. O czym jednak należy pamiętać? Bursztyn można zbierać tylko ręcznie – nie można do tego używać maszyn do prac ziemnych. Oczywiście jak w przypadku wszystkich aktywności na plażach, tak i zbieranie bursztynu nie może zakłócać spokoju innym wypoczywającym. Ponadto bursztynu nie wolno zbierać na klifach, w Słowińskim Parku Narodowym oraz w lasach. Kiedy szukać bursztynu? Prawdziwi znawcy tematu nierzadko obserwują morze jeszcze w nocy, szczególnie podczas sztormu. Dlaczego? Sztorm na Bałtyku sprawia, że morze oddaje na ląd to, co zalega na jego dnie. Stąd oprócz bursztynu często spotykamy śmieci, resztki drewna, wodorosty i tym podobne. Specjaliści, poza używaniem specjalnych latarek ultrafioletowych, obserwują miejsca, w których żerują mewy – tam również mogą znajdować się cenne bryłki. Kiedy mamy największe szanse na znalezienie chociaż odrobiny złota Bałtyku? Z uwagi na zatłoczone plaże latem, trudno liczyć na łut szczęścia. Zdecydowanie lepszym czasem są jesień oraz wiosna. Spacery brzegiem niespokojnego morza są wówczas niezwykle zdrowe, a do tego pogoda sprzyja wypłukiwaniu jantaru z dna Bałtyku. Dlatego jeśli szukasz bursztynu, nad Bałtyk wybierz się od września/października do mniej więcej kwietnia. Ponadto warto obserwować pogodę – najkorzystniejszy w tym wypadku jest silny, południowy wiatr. Jak odróżnić bursztyn od zwykłych kamieni? Jeśli mamy ze sobą miskę, wystarczy nalać do niej trochę wody (powinna być słowa). Bursztyn powinien unosić się na powierzchni, a kamienie czy śmieci – powinny opaść. Wyżej wspomnieliśmy o lampie ultrafioletowej. To oczywiście najlepsza metoda na szybką weryfikację jantaru w nocy, gdy pod wpływem światła UV mieni się on na zielonkawo lub żółto. Jak sprawdzić, czy nasz bursztyn jest prawdziwy w domowych warunkach? Dla bardzo odważnych – “kandydata” na bursztyn możemy podpalić. Jeśli poczujemy wyraźną, żywiczną woń, to oznacza, że trafił się nam najprawdziwszy jantar i mamy pamiątkę na wiele lat. Szukasz wyjątkowego miejsca nad Bałtykiem, z którego blisko na plażę nie tylko w celu poszukiwania bursztynu? Wybierz HT Houseboats – domki na wodzie w Mielnie. Masz ośrodek to jedno z najoryginalniejszych miejsc noclegowych w Polsce, gdzie codziennie będziesz się budził z przepięknym widokiem na wodę.

vO89o.
  • nkd6crzk4n.pages.dev/97
  • nkd6crzk4n.pages.dev/205
  • nkd6crzk4n.pages.dev/53
  • nkd6crzk4n.pages.dev/154
  • nkd6crzk4n.pages.dev/145
  • nkd6crzk4n.pages.dev/298
  • nkd6crzk4n.pages.dev/313
  • nkd6crzk4n.pages.dev/141
  • nkd6crzk4n.pages.dev/55
  • bursztyn nie tylko nad bałtykiem